Jest to pierwsza tego rodzaju próba odtworzenia widoku Kazimierza Dolnego, dokonana przez arch. Tadeusza Michalaka na podstawie nie tylko ikonografii, ale też źródeł historycznych i dokumentów archiwalnych. W makietę dzięki temu wpisana jest historia miasta Kazimierza Dolnego. Makieta ukazuje Kazimierz Dolny wg jego stanu z ok. 1910 r. Był to czas największego nasycenia zabudowy miasta jeszcze z bardzo licznymi budowlami z lat jego najświetniejszego rozwoju (1600 - 1655 ).
|
Kazimierz Dolny przyciągał nie tylko malarzy, również fotografów. Pierwsze zdjęcia miasta pochodzą już z ok. 1875 r. Później było ich coraz więcej, a co szczególnie charakterystyczne, wydawane były w postaci kart pocztowych. Dziś razem tworzą nieocenione źródło ikonografii dawnego Kazimierza. One też stały się podstawą do zrekonstruowania zabudowy miasta z ok. 1910 r.
"Wielu nawet zagranicznych wielkich panów Miasto to ciekawością nabawiało, że przyjeżdżali dla ciekawości widzieć to arcypiękne między niezmiernymi górami Miasto kształtnie murowane" - tak pisał w 1820 r. Bartłomiej Zienkowski. Nawet jeśli te góry nie są tak "niezmierne", zabudowa Kazimierza wyróżnia się harmonijnym połączeniem natury i architektury, wtopieniem w naturalnie ukształtowane wzgórze, doliny, brzegi rzek. Dzięki temu układ urbanistyczny Kazimierza Dolnego, wyznaczony ostatecznie lokalizacją Rynku i odchodzących od niego ulic (najpewniej w chwili nadania Kazimierzowi praw miejskich ok. 1350 r.) nie zmienił się do dziś. Szczególnie charakterystyczne dla tego układu są dominanty przestrzenne w postaci Baszty (najstarszej, z ok. 1300 r. zachowanej budowli), ruin zamku, kościoła farnego, kościoła p.w. św. Anny i zespołu klasztornego O.O.Reformatów.
Nawet szkody jakie zabudowie miasta przyniósł wielki pożar w 1866 r. zostały, już wtedy przynajmniej częściowo naprawione, choć kamienice w pierzei Rynku od strony Wisły straciły swoje barokowe szczyty, widoczne jeszcze na akwareli Zygmunta Vogla z 1792 r-
|
|