Muzeum powstało kilkadziesiąt lat temu, z inicjatywy profesora Antoniego Krajewskiego, w jednej z nielicznych chałup, jakie przetrwały pożar z 1869 r. Znajduje się w stylowym, narożnym domu podcieniowym w Rynku nr 133. Dwie części drewnianego, krytego gontem budynku, przedzielone są szeroką sienią. Pełno tu teraz sprzętów – potrzebnych niegdyś w gospodarstwie – sita, cepy, sieczkarnie, kołowrotki. w izbach zobaczyć można „święte obrazy” zawieszone ponad posłaniem, kołyskę i liczne – typowe dla dawnej Lanckorony – sprzęty. Od niedawna można też kupić wyroby rękodzieła, w mniejszym lub większym stopniu nawiązujące do miejscowej tradycji. Prof. A. Krajewskiego z Krakowa, który również zapisał się w pamięci mieszkańców jako inicjator budowy w miasteczku studni głębinowych oraz organizator prac badawczych i zabezpieczających ruiny zamku w latach 1963-65.
Rynek lanckoroński o spadku 9,5% (najbardziej stromy rynek na Szlaku Bursztynowym!) dekorują drewniane domy z lat 1868 - 72, z charakterystycznymi przejazdowymi sieniami, bramami mieczowanymi, miedzuchami, naczółkowo-przyczółkowymi dachami krytymi gontem oraz głębokimi podcieniami, które służyły kupcom do wystawiania towarów w czasie targów i jarmarków.