W 2005 roku rozpoczęto budowanie wyjątkowej w skali kraju kolekcji szopek bożonarodzeniowych z całego świata. Zgromadzono do tej pory ponad sto obiektów, których piękno i różnorodność można podziwiać na całorocznej ekspozycji w jednej z sal Muzeum. Prezentowane szopki zostały pozyskane do zbiorów muzealnych przez jezuickich misjonarzy, osoby świeckie jak i zakupione staraniem kustoszy. Najstarsze mają ponad 100 lat i pochodzą z terenów Europy.
|
Figurki szopki niemieckiej powstały najprawdopodobniej na przełomie XIX i XX w. i zostały wykonane według grafiki Albrechta Dürera. Z innych, równie starych, zachowały się jedynie poszczególne grupy. Trzej Królowie prawdopodobnie pochodzą z jednej z licznych pracowni neapolitańskich. Zachwycają starannością wykonania, jak i realistycznym indywidualizmem postaci. Najokazalsze szopki pochodzą z Włoch: Neapolu i Gubbio.
Przeciwieństwo do nich stanowi parenaście szopek pochodzących z Afryki. Te, w odróżnieniu od europejskich wzruszają prostotą i skromnością. Starannie rzeźbione w białym drewnie akacji lub ciemnym mahoniu, są z zasady monochromatyczne i tym samym, na swój sposób szlachetne. Jest jednak wyjątek. Stanowi go barwna szopka z Madagaskaru umiejscowiona we wnętrzu butelki.
Ta jednak, wydaje się, bardziej powstała jako wyrób pamiątkarski "pod turystę", a swą pewną "frywolnością" nawiązuje do szopek latynoamerykańskich. Te rzeczywiście urzekają ferią barw, a ich pełne ekspresji kompozycje wykonane zostały z gliny, papiermache, tykw. Odwołują się ściśle do kultur ludowych terenu Peru, Boliwii czy Meksyku. A czy ktoś widział szopki bożonarodzeniowe Indian Ameryki Północnej, mieszkańców Australii, Haiti czy Nowej Gwinei? Jeśli nie, to koniecznie musi odwiedzić starowiejskie Muzeum&
|
|