Zamek Królewski na Wawelu – renesansowa rezydencja królewska, usytuowana na Wzgórzu Wawelskim, obok zakola rzeki Wisły. Wsród wielu zabytków, w zbiorach muzeum można zobaczyć słynną kolekcję 136 arrasów flamandzkich z XVI, portrety królów i kolekcję renesansowych mebli włoskich, 30 spośród 194 słynnych głów wawelskich. W Skarbcu eksponowane są wyroby złotnicze, z kości słoniowej i bursztynu oraz słynny Szczerbiec - miecz koronacyjny królów polskich, miecz króla Zygmunta Starego, zbroje, szyszaki, buławy oraz armaty. Szczególnie cenna jest kolekcja wczesnego malarstwa włoskiego (największa w Polsce) takich twórców jak Simone Martiniego, Bernardo Daddi, Bartola di Fredi, Apollonio di Giovanni czy Jacopa del Sellaio. Główna ekspozycja wnętrz zamkowych obejmuje kilka pomieszczeń parteru, a przede wszystkim reprezentacyjne sale na II piętrze pałacu. W trzech komnatach na parterze, stanowiących apartament wielkorządców krakowskich, zachowały się renesansowe drewniane stropy.
Na Wzgórzu Wawelskim znajduje się również Katedra Wawelska - miejsce koronacji królów Polski oraz spoczywania ich szczątków. Pochowani są w niej królowie od Władysława I Łokietka do Augusta II Mocnego, członkowie rodzin królewskich oraz wielcy wodzowie: m.in. Józef Poniatowski, Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, Władysław Sikorski, wieszcze narodi: Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, a także krakowscy biskupi począwszy od św. Stanisława.
Prywatne Apartamenty Królewskie / 4 - otwarta (5924, 1.14) Prywatne Apartamenty Królewskie obejmują sale na pierwszym piętrze zamku - prywatne pokoje królewskie, komnaty świty dworskiej i pomieszczenia dla gości. Na południe od schodów Poselskich, cztery komnaty stanowiły apartament przeznaczony dla gości królewskich. W tej części pałacu zachowały się renesansowe stropy modrzewiowe, a w dwóch salach również pierwotne malowane barwne fryzy ścienne. Szczególną uwagę zwracają gotycko-renesansowe portale, dzieło mist... |
Reprezentacyjne Komnaty Królewskie / 15 - otwarta (11974, 2.31) Główna ekspozycja wnętrz zamkowych obejmuje kilka pomieszczeń parteru, a przede wszystkim reprezentacyjne sale na II piętrze pałacu. W trzech komnatach na parterze, zachowały się renesansowe drewniane stropy. Kamienne portale zostały w części zrekonstruowane w okresie międzywojennym; oryginalne, renesansowe, obramienia drzwiowe zdobią zaś sień w klatce schodowej Poselskiej, łączącej parter z prywatnymi apartamentami królewskimi na I piętrze i salami II pię... |
Skarbiec Koronny / 4 - otwarta (4680, 0.9) W sali z paradną bronią pomieszczono przede wszystkim część łupów z XVII-wiecznych kampanii wojsk polskich, w tym trofea z odsieczy wiedeńskiej r. 1683, głównie kunsztownie dekorowane rzędy na konie i siodła, pochodzące z najwybitniejszych warsztatów tureckich, perskich, a także wykonane w Polsce w w. XVII i XVIII. Można też podziwiać militaria ze zbrojowni Jana III Sobieskiego w Żółkwi. Sala w wieży Zygmunta III jest miejscem ekspozycji oznak zaszczytnych... |
Smocza Jama / 6 - otwarta (4864, 0.94) Smocza Jama - jaskinia w zachodnim zboczu wawelskiego wzgórza, owiana legendą, jest niewątpliwie jedną z większych jego osobliwości. Zwiedzanie Smoczej Jamy rozpoczyna się z terenu wzgórza opodal baszty Złodziejskiej. W ceglanej wieżyczce (dawnej studni austriackiej), znajduje się klatka schodowa. Długość pieczary wynosi 270 m, a dostępna trasa do zwiedzania 81 m. Smoczą Jamę do zwiedzania przystosował Profesor Adolf Szyszko-Bohusz po odzyskaniu w r. 1918... |
1. Dodane przez edzio, w dniu - 11-07-2008 09:36 o 11 biletów już nie było, ludzi full. zdenerwowało mnie to zwiedzanie |
2. Dodane przez wiking15, w dniu - 11-07-2008 09:39 smok jakis taki niemrawy i w dodatku mial zepsute ziajanie |
3. Dodane przez dorcus, w dniu - 09-09-2008 07:33 Chyba jedno z największych rozczarowań muzealnych... Za wyjątkiem Wawelu Zaginionego (****) Muzeum okazało się (delikatnie mówiąc) rozczarowujące. Pamiętam uczucie jakie mi toważyszyło w Komnatach Królewskich: tyle zapłaciłem to chociaż pobędę tu dłużej. Ale się nie dało - po godzinie wyszedłem bo się nudziłem. Nie ma warunków na obejrzenie dzieła - stoi się 4-6 m. za jakimś sznurkiem. Ani nie można poznać techniki wykonania, zobaczyć ręki mistrza czy najzwyczajniej w świecie obejrzeć z kilku stron. Obowiązkowe przejście z przewodnikiem - to dobre rozwiązanie. Przejście samodzielnie przez komnaty niewiele wnosi. Wschód w zbiorach wawelskich - porażka całkowita (dla laika jak ja). Leżą obok siebie trzy dywaniki: każdy z nich ma inną, dziwnie brzmiącą nazwę. Żadnego wytłumaczenia dlaczego się inaczej nazywają i co to oznacza. Denerwuje mnie takie traktowanie odbiorcy na zasadzie - trzeba się było uczyć, tłuku... Zbrojownia i Skarbiec - Szczerbiec ciekawie wyeksponowany, ale reszta napakowana w gablotki jak w jakiejś nieprofesjonalnej kolekcji. I znowu bolączka - co z tego, że podpisane berdysz, junka, forkiet, korseka czy spisa. Jeżeli nie ma określonych cech, na które należy zwrócić uwagę i które są różnicujące dla danego zabytku to podpis tego typu naprawdę niewiele mówi. To zgodznie z zasadą "Koń jaki jest każdy widzi". Sam zamek robi wrażenie, widać postępujące prace i jest obowiązkowym punktem do zobaczenia (*****) ale ekpozycji daję (***). |
4. Dodane przez strażak, w dniu - 26-01-2009 17:56 Dzisiaj przeczytałem, że argumentując podwyżkę biletów, ktoś porównał cenę biletu na Wawel z ceną hamburgera. Na początku trochę mnie to zniesmaczyło, ale potem pomyślałem sobie ile w tym jest profesorskiej mądrości (osoba porównująca chyba była profesorem). Pierwszy raz byłem na Wawelu z wycieczką szkolną ze 20 lat temu, a ostatnio miałem okazję powtórnie zwiedzić Komnaty Skarbiec i Zbrojownię. Powiem szczerze, że tak nie wynudziłem się dawno. Tam się nic nie zmieniło. Nie mówię o murach i eksponatach, bo to oczywiste (chociaż można by wyciągnąć coś nowego od czasu do czasu z magazynu), ale forma prezentacji. Te same wiekowe napakowane gablotki z małymi karteczkami, chyba nawet ten sam układ eksponatów, a w Komnatach zaduch, tłok i gwar. Toż to przecież odgrzewany kotlet, bliski kuzyn hamburgera . Może rzeczywiście lepiej zjeść hamburgera, a wieczorem, kiedy zamkną wystawy wybrać się na Wzgórze Wawelskie, wejść na Dziedziniec, wstąpić do Katedry, usiąść w ławce i powspominać czasy, w których to miejsce tętniło prawdziwym życiem. |
5. Dodane przez zygmunt, w dniu - 11-12-2009 08:57 strasznie marudzicie. jakby na to nie spojrzeć wzgórze wawelskie z zamkiem i katedrą to miejsce, które stanowi o naszej tożsamości narodowej. samo przebywanie w takim miejscu powinno skłaniać do refleksji nad losami naszego narodu. zastanawianie się w takim miejscu nad wyglądem gablotek to nieporozumienie (no chyba, że jesteś ich producentem) zawsze jak jestem w krakowie i jak czas pozwoli idę na wawel, wejdę na dziedziniec, zajrzę do katedry i wiem, że jestem Polakiem |
6. Dodane przez smok, w dniu - 13-07-2010 10:59 Niestety ostatni lokator Wawelu nie zachęca mnie do zwiedzania. Może następne pokolenie będzie go traktowało jako ciekawostkę, ale ja nie mogę. Ide na piwo |
7. Dodane przez Tamara, w dniu - 07-06-2012 08:04 Mimo mankamentów, warto być. Turystów, jak "mrówków" rzeczywiście. Nie trzeba wchodzić do komnat, ale warto być choć na dziedzińcu i w katedrze. Ogólnie warto! |
8. Dodane przez KRK, w dniu - 30-03-2013 18:46 Wawel to jedno z najważniejszych muzeów w Polsce ze względu na klasę artystyczną i historyczną zgromadzonych tam eksponatów, no i oczywiście sam zamek. Wawel z czego mało ludzi zdaje sobie sprawę jest nadal małym muzeum. Ma zaledwie ok. 30 tysięcy eksponatów, a np. Ermitaż ok. 3 miliony. Wawel prowadzi też muzeum w Zamku w Pieskowej Skale (bardzo interesujące). Dlatego ciężko coś naprawdę ineresującego wyciągnąć z magazynów, bo tam niewiele jest. Wawel cały czas buduje swoje kolekcje i nie jest prawdą, że w ekspozycjach nic się nie zmienia. Zmienia się ale ciężko jest pozyskać eksponaty klasy arrasów czy szczerbca. Jestem z Krakowa ale zamek odwiedzam kilka razy w roku (wystawy stałe i świetne czasowe), gdyż to co jest można śmiało oglądać wielokrotnie. |
9. Dodane przez Adam, w dniu - 01-04-2013 20:49 Wystawy w zamku królewskim na Wawelu odwiedza rocznie 1 milion zwiedzających ( w Polsce jest to rekordowa frekwencja przy limitowanych wstępach ). Część dochodów z biletów ok. 1 miliona złotych rocznie dyrekcja przeznacza na zakupy eksponatów. W skali polskiej to spora kwota, światowej mała. Pod koniec 2012 r. zakupiono m.in. 4 wysokiej klasy eksponaty ze srebra z XVII w.: rewelacyjny puchar (Leszno!), 2 duże kufle (Gdańsk) i duży kubek wysadzany monetami (też chyba Gdańsk). W każdym muzeum ten zakup byłby trzonem kolekcji złotnictwa. Na Wawelu jest więc co oglądać. |
Strony użytkowników
Dodaj stronę - zaproponuj stronę zawierającą realację ze zwiedzania, galerię lub bloga.
Po muzeum oprowadzi przewodnik Ryszard Matuszewski - licencja przewodnika po Krakowie, licencja pilota ... Jestem doświadczonym licencjonowanym przewodnikiem po Krakowie z uprawnieniami na Zamek Królewski na Wawelu i Pieskową Skałę. Oprowadzam w języku japońskim, angielskim, hiszpańskim, włoskim i niemieckim języki: japoński, angielski, hiszpański, włoski i niemiecki |
Katarzyna Brykowicz - Przewodnik miejski po Krakowie Jestem przewodnikiem po Krakowie. Lubię pracę, która pozwala na kontakt z ludźmi. Dlatego z przyjemnością pokażę zainteresowanym Kraków z jego różnorodnością i bogactwem zabytków. Lista tras zwiedzania jest długa, a komponowana może być w zależności od upodobań turystów. Warto odwiedzić Kraków, pospacerować uliczkami Starego Miasta, zaglądnąć w zaułki, posłuchać hejnału mariackiego, posmakować specjałów, powłóczyć sie po niegdysiejszym mieście Kazimierz, g... języki: polski, angielski, francuski |
Sabina Żyła - pilot wycieczek, przewodnik beskidzki Jestem licencjonowanym przewodnikiem po Krakowie. Zajmuję się oprowadzaniem turystów indywidualnych i grup zorganizowanych zarówno w języku polskim jak i francuskim. Organizuję również "wyprawy" w Beskidy. języki: polski, francuski |
Katarzyna Brykowicz - Przewodnik miejski po Krakowie Jestem licencjonowanym przewodnikiem po Krakowie. Lubię pracę, która pozwala na kontakt z ludźmi. Dlatego z przyjemnością pokażę zainteresowanym Kraków z jego różnorodnością i bogactwem zabytków. Lista tras zwiedzania jest długa, a komponowana może być w zależności od upodobań turystów. Warto odwiedzić Kraków, pospacerować uliczkami Starego Miasta, zaglądnąć w zaułki, posłuchać... języki: polski, angielski, francuski |
Oddziały muzeum
Źródła, więcej informacji
|